Biznes ponad wszystko ?

biznes ponad wszystko

Dzisiejszy wpis będzie trochę odbiegał od naszych poprzednich z racji, że chwilę nas tu nie było. Jednak cały czas jesteśmy z Wami na Facebooku czy Instagramie, gdzie możecie obserwować naszą pracę. Wpisy dotyczące nieruchomości pojawią się niebawem, a dziś zapraszamy do lektury o nieco innej tematyce 🙂

Nie od dziś wiadomo, że prowadzenie swojego biznesu jest bardzo pracochłonne oraz wymaga poświęcenia dużej ilości czasu. Szczególnie, jeśli stawia się pierwsze kroki w swojej działalności. Jednak trzeba mieć na uwadze, by nie zatracić się w tym co robimy, ponieważ jest coś co powinno być na pierwszym miejscu – RODZINA.

Niektórzy przekładają swój biznes ponad rodzinę, ponieważ są przekonani, że to robią dla niej. Przecież tak ciężko pracujemy dla rodziny, żeby ją utrzymać w jak najlepszym standardzie. Lecz nie wolno nam zapominać, że straconego czasu bez naszych bliskich nigdy nie nadrobimy. Oczywiście nie mamy tu na myśli, żeby rzucić pracę i siedzieć w domu. Sens w tym, żeby wyznaczyć sobie wolne godziny w ciągu dnia czy tygodnia, gdzie poświęcimy je tylko i wyłącznie rodzinie. Praca od wczesnego ranka do nocy nie wniesie nic dobrego, ani do naszej rodziny, ani dla naszego zdrowia. Jeśli mamy nadmiar obowiązków, które wymagają dużej ilości czasu postarajmy się je oddelegować osobom potrafiącym nam pomóc.

Poświęcając uwagę oraz czas swoim bliskim budujemy z nimi wspaniałą relację, która również przekłada się na nasze więzi z innymi. Wzmacniamy zaufanie, które nie tylko jest ważne w rodzinie, ale również w biznesie. Czy jeśli coś chcesz kupić, a osoba obsługująca nie wzbudza Twojego zaufania kupisz to od niej ? Nawet jak ekstra zareklamuje produkt, udzieli świetnego rabatu to i tak nie dojdzie do transakcji. W naszej głowie będzie się kotłowała myśl „a może ona to tak specjalnie robi, ponieważ jest w tym jakiś haczyk, bądź ten towar jest całkiem inny niż oferuje?”. Dlatego zaufanie jest bardzo ważne, a to zbudowane w rodzinie czy pośród przyjaciół da nam owoce w naszym biznesie.

Prowadząc własny biznes pamiętajcie o swoich bliskich. Oni potrzebują Waszej obecności, uwagi oraz pomocy. Starajcie się dzielić swoimi obowiązkami, by Wasz dzień nie opierał się głównie na pracy, nawet jeśli jest ona Waszą pasją. Poświęcając czas tylko na działanie w biznesie może się okazać, że szybko się „wypalicie” i nie będzie ona przyjemnością, tylko smutnym obowiązkiem.

Nasz pierwszy flip – inwestycja z zyskiem

nasz-pierwszy-flip

Myśląc o naszej pierwszej inwestycji jesteśmy bardzo szczęśliwi, że daliśmy radę i teraz cieszy kogoś innego. W końcu zawsze jak robi się coś po raz pierwszy towarzyszą temu obawy. Czasem jednak patrząc na wieżowce, na ostatnie ich piętra mówimy – co nas podkusiło, żeby wybrać 11 piętro 😀

Co to jest flip ?

Pewnie nie każdy z Was wie, co oznacza termin flip. Dlatego krótko tłumacząc – jest to po prostu zakup mieszkania, jego remont, a następnie sprzedaż z zyskiem w krótkim czasie. Oto ten cały flip 🙂Dlatego dzisiejszy wpis jest o naszym pierwszym flipie, żeby podzielić się z Wami naszym doświadczeniem.

Dlaczego to mieszkanie ?

Kiedy zbadaliśmy rynek i oszacowaliśmy w jakiej cenie powinniśmy szukać mieszkania, zaczęliśmy szukać naszej perełki. Zdeterminowani, w pełni gotowości do działania chcieliśmy zrobić flipa jak najszybciej. I trafiło się mieszkanie, które spełniało kryterium naszej ceny, bo wszystkich wzorców idealnego mieszkania po flipa to nie miało 😀 W dużej mierze przyciągnął nas widok tętniącego życiem miasta oraz świetna lokalizacja. Po spotkaniu z agentem nieruchomości, które miał to mieszkanie w ofercie, coraz bardziej czuliśmy klimat tego mieszkania. Tym bardziej, że  agent mówił, o  wielkim zainteresowaniu tym mieszkaniem. Wiadomo, że chcieliśmy być pierwsi, więc postanowiliśmy, że BIERZEMY !

Remont

Po zakupie mieszkania natychmiastowo wzięliśmy się za remont. Oczywiście, jak to na początku bywa chcieliśmy jak najwięcej zrobić własnymi siłami. W międzyczasie zamówiliśmy okna i drzwi, bo na te rzeczy trzeba czekać najdłużej. Poszukiwania ekipy remontowej też łatwe nie były. W efekcie ściągnęliśmy ekipę z naszych rodzinnych stron. Z racji przebiegu remontu w miesiącach zimowych znalezienie hydraulika, który podejmie się zamrożenia rur też do łatwych nie należało. Kiedy remont trwał w pełni, codziennie jeździliśmy doglądać prac oraz dowoziliśmy brakujący materiał. Trochę to wszystko trwało, ale poszło zgodnie z naszym projektem, który sami zaaranżowaliśmy.

W pewnym stopniu problemu przysporzył nam pseudo stolarz. Zaprojektowaliśmy meble kuchenne i oddaliśmy do realizacji stolarzowi. To co on przywiózł wyglądało gorzej niż z marketu. Meble były brudne, krzywe, źle wyprofilowane i o tego założone brzydkie uchwyty – a miały być frezowane… Jedyne co było dobre to blat, reszta powędrowała ze stolarzem, który musiał swoje arcydzieło zabrać ze sobą. Dziś już mamy wspaniałego stolarza 🙂

Sprzedaż – wątpliwości kupujących

Teraz przejdźmy do sprzedaży. Mieszkanie wykończone pod klucz, z najlepszych materiałów, ale klienci zawsze znajdą coś co nie będzie im pasowało. Głównym problemem był brak balkonu. Niektórzy nawet nie chcieli oglądać mieszkania, jak dowiedzieli się, że nie ma balkonu.

Kolejnym minusem było przekonanie – „na najwyższych piętrach zawsze jest gorąco”. Otóż, obalenie tego mitu przyszło z czasem, gdy na nasze mieszkanie przyszły dziewczyny, które miały wynajmować pokoje na tym samym piętrze tylko w bloku obok. Po wejściu do nas stwierdziły, że tutaj temperatura jest znacznie niższa. Co powodowało taką różnicę ? Podczas remontu ociepliliśmy ściany, aby je wyrównać, co skutkowało lepszą termoizolacją.

Oczywiście kłopotem było też ostatnie piętro. Winda dojeżdżała do 10. piętra, więc podejście jeszcze jednego było nie na rękę kupującym. W starszym budownictwie 11. piętra są spostrzegane jako stare suszarnie. Pewnie dlatego jedna z kupujących była ciekawa, czy nasze mieszkanie ma w ogóle nadany jakiś numer 😀

Gdy nasz entuzjazm powoli opadał szukaliśmy rozwiązania jak sprzedać to mieszkanie. Wpadliśmy na pomysł, że wstawimy meble do pokoi i przeznaczymy je na wynajem. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Lokatorzy znaleźli się w mgnieniu oka. Pozostało tylko czekać na inwestora, który wszystko miał już podane na tacy. Długo nie czekaliśmy. W ciągu 3 dni podpisaliśmy umowę przedwstępną !

Ogólnie sprzedaż tego mieszkania trwała łącznie 3 miesiące. W Rzeszowie biura nieruchomości zakładają finalizację mieszkań od 6 miesięcy jako standardowy czas. U nas istotną rolę odegrała lokalizacja, która jest bardzo ważna !

Od tego momentu postanowiliśmy robić mieszkania pod inwestorów. Dzielnica, w której inwestujemy jest jedną z najlepszych na tego typu inwestycje. O kolejnym Flipie opowiemy Wam już niebawem – też przeznaczony dla inwestora.

A Wy chcielibyście mieszkać na 11 piętrze ? Czy również wzięlibyście takie mieszkanie pod inwestycję ?

 

Rentier®- symulator inwestowania w nieruchomości

nowe-oblicze-mieszkania-rentier

Kto z Was w dzieciństwie grał w gry planszowe ? Może do dziś dnia lubicie w nie grać. A co powiecie na naukę przez zabawę ? Właśnie po to powstał Rentier®- symulator inwestowania w nieruchomości, opracowany w formie gry planszowej, która odzwierciedla rzeczywisty przebieg zdarzeń podczas inwestowania w nieruchomości.

W ubiegłym tygodniu w Rzeszowie była organizowana rozgrywka w grę Rentier®.  Pragnąc zwiększyć swoje wiadomości o tej grze z przyjemnością uczestniczyliśmy, by w przyjaznym gronie spędzić wtorkowy wieczór.  Pomimo, że mamy już za sobą kilka inwestycji zakończonych sukcesem, z wielkim entuzjazmem bierzemy udział w rozgrywkach, podczas których poszerzamy swoja wiedzę, szlifujemy umiejętności szacowania wartości inwestycji  oraz obserwujemy jakie decyzje podejmują inni uczestnicy biorący udział w rozgrywkach.  Takie rozgrywki są organizowane w całej Polsce, więc jeśli macie ochotę to zapraszamy i polecamy. Aby przybliżyć Wam na czym gra polega przeczytajcie przygotowany dla Was wpis 🙂

Czym jest Rentier® ?

Gra Rentier® stworzona przez Wojciecha Orzechowskiego to symulator inwestowania w  nieruchomości. Jest ona uzupełnieniem warsztatów inwestowania w nieruchomości. Rentier® pokazuje jak w 6 lat dojść do bogactwa poprzez obrót nieruchomościami i stać się rentierem.

W grze, jak w życiu. Najpierw badamy rynek, oglądamy mieszkania, następnie planujemy inwestycję oraz zysk. Gra zawiera również negocjacje cenowe, umowę przedwstępną, przyrzeczoną, kredyt i remont. Ale co Wam będziemy więcej opowiadać, żeby się przekonać zachęcamy do zagrania J Na początku może wydawać się, że to czarna magia, lecz w rzeczywistości nie ma w tym nic trudnego !

Po co mam w to grać ?

Pewnie możecie się zastanawiać po co macie grać w Rentiera® skoro Wy chcecie inwestować w nieruchomości – a powód jest prosty ! Dzięki grze będziecie mogli przewidzieć co Was może czekać w realnym życiu, jakie problemy mogą Was spotkać oraz jak przebiega cały proces inwestycyjny. Dodatkowo możecie spędzić miły wieczór w gronie przyjaciół, jak również ich nauczyć inwestowania. Czym więcej osób podczas rozgrywki, tym lepiej – większa rywalizacja i zabawa 🙂

Jeśli chcecie kupić grę Rentier® lub uczestniczyć w najbliższych rozgrywkach w Waszym mieście wchodźcie na  https://skleprentiera.pl/ 🙂 My grę oraz udział mamy za sobą, ale z pewnością jeszcze będziemy na kolejnych rozgrywkach w Rzeszowie ! Zatem do zobaczenia 🙂

P.S. Mamy dla Was rabat na grę ! Wystarczy napisać do nas wiadomość na nowe.oblicze.mieszkania@gmail.com !

Wybór grupy docelowej, a cechy nieruchomości

grupa-docelowa-cechy-nieruchomosci

Do jakiej grupy docelowej dedykujesz swoją inwestycję ? Jakie cechy wpływają na atrakcyjność nieruchomości dla potencjalnego kupującego ? Dzisiaj powiemy Wam jak w prosty sposób określić grupę oraz na jakie cechy nieruchomości zwrócić uwagę. Jesteście gotowi ?

Kiedy zbadaliśmy rynek ( o badaniu rynku znajdziecie tutaj http://noweobliczemieszkania.pl/2018/01/30/pierwsze-kroki-zaczynajac-inwestowanie-w-nieruchomosci/) i wybraliśmy najlepszą dla nas lokalizację, czas zadać sobie pytanie dla kogo będziemy remontować mieszkanie. Jest to również powiązane z lokalizacją, ale o tym będzie później 🙂  Dlaczego to jest ważne ?  Ponieważ określenie grupy docelowej pozwoli nam lepiej oszacować koszt remontu oraz strategię sprzedaży.

Jak można podzielić grupę docelową ?

Podzielenie grupy docelowej nie jest problemem, chyba, że chcemy ją dzielić na wiele aspektów (np. wiek, ilość osób, pochodzenie, itp.). Najprostszym sposobem, który sprawdza się u nas jest podzielenie grupy na inwestorów oraz rodzinę. Czemu taki podział ? To proste – remont w tych dwóch grupach najbardziej różni się między sobą.

Grupa I – Inwestor

Wybierając inwestora jako grupę odbiorców warto wziąć pod uwagę wspomnianą wcześniej lokalizację. Wielu z nich, w większych miastach będzie wynajmować mieszkanie – a wiadomo czym bliżej pracy lub uczelni tym bardziej korzystnie. Ważna jest również bliskość do komunikacji miejskiej, by była możliwość połączenia z jak największą częścią miasta.

Dla inwestora istotną kwestią jest ilość pokoi w mieszkaniu. Czym więcej tym lepiej – choć nie zawsze. Obserwując rzeszowski rynek wywnioskowaliśmy, że studenci nie chcą mieszkać w więcej niż 4, maksymalnie 5 osób. Powód jest prosty – wiele osób – jedna łazienka – rano wielka kolejka 🙂

Remontując mieszkanie pod inwestora, warto mieć na uwadze ilość potrzebnych mebli w zależności od ilości pokoi. W kuchni wystarczy, aby każdy miał jedną szafkę dla siebie. Tylko uważajcie na studentów związanych z gastronomią, oni mogą potrzebować znacznie więcej miejsca w kuchni 🙂 W łazience doskonałym rozwiązaniem jest prysznic. Po pierwsze znacznie mniejsze zużycie wody,  po drugie nie trzeba zmywać całej podłogi w łazience, a po trzecie szybciej go wysprzątać po kąpieli.

Kiedy my nasze dwa mieszkania przygotowywaliśmy pod inwestora szczególne było wstawienie mebli do pokoju. I może wydawać się dużym kosztem kupienie kilku łóżek, biurek czy szaf, to w rzeczywistości jak dobrze poszperacie w Internecie znajdziecie dobre ceny. Jeśli chodzi o fajne i niedrogie szafy polecamy z Ikei szafę BOSTRAK (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20334903/). Również w Ikei możecie znaleźć świetne regały na książki. U nas zastosowaliśmy regały GERSBY (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70261131/).

Grupa II – Rodzina

Teraz zajmijmy się kolejną grupą jaką jest rodzina. Doświadczenie z inwestycjami pod rodzinę poznaliśmy na własnej skórze podczas przygotowanie mieszkania dla nas. Możemy się pochwalić, że nasza kolejna inwestycja jest dedykowana tej grupie odbiorców. Mamy dla Was kilka wskazówek przed podjęciem remontu dla rodziny.

Dla inwestorów, jak i dla rodziny powielającą się cechą jest lokalizacja. Z tym, że dla rodziny ważne będą inne jej atuty. Rodzina może mieć wiele preferencji, mogą być dla nich ważna odległość szkoły, przedszkola czy sklepów, lecz również są rodziny, które cenią sobie spokój i kameralne miejsce.

Rodzina będzie potrzebowała miejsca parkingowego. Dzisiaj ciężko znaleźć rodzinę, która nie ma samochodu, ba nawet jest coraz więcej posiadających dwa samochody. Wyobraźcie sobie, że nie ma miejsca parkingowego przy mieszkaniu, w jednej ręce siatki z zakupami, w drugiej dziecko i idziecie z tym wszystkim, a droga wtedy ciągnie się w nieskończoność 🙂 Chcielibyście tak ? My na pewno nie !

Istotną kwestią dla tej grupy jest posiadanie jednego większego pokoju – salonu. Nawet przy sprzedaży naszej ostatniej inwestycji (przeznaczonej dla inwestora), gdy przychodziły rodziny dużym minusem był brak większego pokoju. Miejcie to na uwadze ! A i jeszcze balkon ! To już jest must have 🙂 

Nawiązując do mebli warto wyposażyć kuchnię w więcej szafek, niż jedna na osobę. W rodzinie zawsze jest więcej naczyń, gotowania, produktów żywnościowych. Dlatego nie zapomnijcie zrobić szafek na sztućce, duże garczki czy brytfanki do pieczenia. W łazience różnie to się sprawdza. Jedni wolą prysznic, drudzy wannę. Jednak osobiście wybralibyśmy wannę, gdyż przy małym dziecku lepiej je wykąpać, a na dodatek relaks w wannie pełnej piany to jest coś J Jeśli chodzi o pokoje super sprawdza się zrobienie jeden ozdobnej ściany (nie musi być cała, wystarczy wyznaczyć kwadrat czy pas) na telewizor oraz szykowne oświetlenie, które nada wnętrzu elegancji i przytulności.

Podsumowanie

Reasumując nasz dzisiejszy wpis o grupie docelowej wyznaczcie ją sobie przed remontem, gdyż sami widzicie ile jest istotnie różniących się cech. I pamiętajcie ! Remont przeprowadzony dla rodziny może pochłonąć więcej kosztów, ale da Wam  ona lepszą cenę za piękne mieszkanie niż inwestor, który liczy zyski i kieruje się ceną za metr kwadratowy. Jest jeszcze wiele aspektów dotyczących remontu dla grupy docelowej, ale o tym może Wam opowiemy innym razem 🙂

Jeszcze jedna dla Was wskazówka ! Przed kupnem mieszkania zadajcie sobie pytanie: Czy chciałbym tu mieszkać ?

Badanie rynku. Pierwsze kroki, które należy wykonać zaczynając inwestowanie w nieruchomości

zaczynając inwestowanie w nieruchomości

Zaczynając inwestowanie w nieruchomości warto poznać rynek, w którym chcemy działać i ulokować swój kapitał. Przecież nikt z nas nie chciałby powierzyć swoich pieniędzy, w coś co jest nieznane. W dobie dzisiejszych czasów  nasze pierwsze poczynania zmierzają w stronę Internetu, gdzie znajdziemy coraz więcej portali oferujących sprzedaż nieruchomości. Tylko jak wybrać tą właściwą spośród mnóstwa ofert ? Jak wiedzieć czy prezentowana cena jest dla nas dobra? Żeby zbadać odpowiednio rynek wiele zależy od naszego pochodzenia 😉

Jak zaczynaliśmy

Po warsztatach stacjonarnych u Wojciecha Orzechowskiego (więcej informacji tutaj http://wiwn.pl/) mieliśmy wiedzę oraz wizję jak zrobić badanie rynku w naszym regionie, żeby móc inwestować z zyskiem. Z pewnością możemy stwierdzić, że deficyt wiedzy można skutkować utopieniem kapitału wiążący się z brakiem zysku lub co gorsze nawet stratą… Pełni motywacji do działania oraz opieki naszego mentora wzięliśmy się do analizy Rzeszowa. Jak wiadomo i my zaczęliśmy szukać mieszkania na stronach internetowych. Po wyłowieniu interesujących nas ofert zaczęliśmy oglądać mieszkania 🙂 Możecie sobie wyobrazić jak dużo jest ogłoszeń sprzedaży nieruchomości w większym mieście i ile można spędzić czas na ich oglądaniu. Gdy oglądnęliśmy już kilkanaście mieszkań nasunęły się nam pierwsze wnioski…

Czy muszę to wszystko oglądać ?

W końcu nasze pochodzenie zaczęło dawać rezultaty! 🙂 Rzecz jasna badając całe miasto zauważyliśmy, że ceny dość mocno różnią się między sobą (i nie chodzi tu o różnicę między wyremontowanymi mieszkaniami, a tymi przeznaczonymi do remontu :P).Czym to może być spowodowane ? Lokalizacją ! Na rzeszowskim rynku dużą rolę odgrywa lokalizacja, a jesteśmy pewni, że nie tylko w Rzeszowie  położenie ma znaczenie. Z pewnością wielu z nas ceni sobie bliskość dojazdu do pracy, szkoły czy sklepów. My nie znamy nikogo, kto lubi stać w korkach  a Wy ? 🙂

Wnioski

Zaczynając analizę rynku na początek wyznaczcie sobie dany region, który chcecie zbadać (no chyba, że nie spieszy się Wam inwestować). Uściślona lokalizacja pozwoli Wam szybciej określić pożądaną cenę oraz znaleźć upragnione mieszkanie. Trzeba również sporo pochodzić, żeby wiedzieć czego się szuka. Oczywiście nie tylko lokalizacja odgrywa tu rolę. Są również też inne czynniki, które kształtują cenę, np. metraż, piętro, rynek wtórny czy pierwotny. Zatem wydrukujcie sobie mapę miasta, zaznaczcie interesujące dla Was tereny i zacznijcie działać ! My już mamy swoją ulubioną dzielnicę 🙂

Powodzenia !

Nasza historia o drodze do inwestowania

nasza historia

A więc po kolei…

Z pewnością większość z nas dąży do poprawy jakości swojego życia; szuka drogi, która doprowadzi  do osiągania większych zysków. Niestety, nie jest łatwo znaleźć tą właściwą ścieżkę. Takie poszukiwania były u nas wierzchołkiem góry lodowej. Na początku uczęszczaliśmy na różne wydarzenia, szkolenia dotyczące przedsiębiorczości, jak i rozwoju własnego biznesu. Duży przypływ informacji oraz motywacji nie przekładał się na realne efekty finansowe – jedyny efekt to kolejne wydane pieniądze na szkolenia… Z czasem coraz bardziej wątpiliśmy w sens znalezienia swojej drogi. Nawet otwarcie naszej pierwszej firmy zakończyło się fiaskiem (a miało być tak dobrze)…

Co dalej ?

Impulsem do podjęcie kolejnej próby w nowej branży, było podsunięcie przez brata Pawła książki Wojciecha Orzechowskiego „Zarabiaj na nieruchomościach”(książkę możecie kupić tutaj https://skleprentiera.pl/) . W trakcie poznawania nowej lektury, okazało się, że jej autor będzie na najbliższym spotkaniu GIC (Global Investor Club) w Krakowie. Bez wahania zapisaliśmy się na to wydarzenie. Po osobistym poznaniu Wojciecha szybko podjęliśmy decyzję o uczestnictwie w jego warsztatach dotyczących nieruchomości – pomimo, że o nieruchomościach nie mieliśmy zielonego pojęcia i tkwiło w nas przekonanie, że ta branża wymaga większego majątku 🙂

W maj 2016 roku  ruszyliśmy z materiałami otrzymanymi od Wojciecha w ramach warsztatów. Mnóstwo wiedzy i doświadczenia coraz bardziej przybliżało nas do wcielenia nowych wiadomości w życie. Nieustanne wsparcie od samego Wojtka! dawało nam pewność, że i my damy radę – i tak się stało 🙂 Już w połowie czerwca byliśmy na warsztacie stacjonarnym w Łodzi, gdzie podsumowaliśmy zdobytą wiedzę, nabyliśmy nową i poznali mnóstwo osób takich jak my. Mogliśmy wymieniać się naszymi spostrzeżeniami oraz uzyskać odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Przecież nie wszystko do razu jest jasne i klarowne. Dzięki Wojciechowi i jego warsztatom czuliśmy, że teraz nadszedł czas na podbój rzeszowskiego rynku! I tak właśnie zaczęła się nasza przygoda z nieruchomościami 🙂 Dziś możemy się pochwalić, że zostaliśmy liderami regionu podkarpackiego !

P.S. O naszych kolejnych działaniach dowiecie się już niebawem !